Woda z kranu
Pewnej nocy obudziło mnie straszliwe pragnienie. Język dosłownie przyklejał mi się do gardła. Pech chciał ,że w pokoju nie było nic do picia. Niewiem czemu nie wpadłem na pomysł aby zejść do recepcji lub pójść poszukać czegoś na mieście.
Jedyne źródło wody w pokoju to łazienka i kran w umywalce. Piłem dobrych kilkanaście sekund nie myśląc o tym jakie mogą być tego konsekwencje. Pragnienie było silniejsze od czegokolwiek.
Na całe szczęście nic się nie stało.